,,Pracownica” MOPS-u ukradła 5 tysięcy złotych

Policjanci z Dobromierza zatrzymali kobietę, która podawała się za pracownicę MOPS-u. Jej „łupem” padło łącznie 5 tys. złotych. Podejrzana przyznała się do winy, teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.

Pod koniec ubiegłego roku, mieszkańców wsi na terenie gminy Dobromierz „odwiedzała” w ich domach kobieta, oferująca do sprzedaży odzież. – Czujność lokatorów wzbudził jednak fakt, że wymieniona już po wejściu intensywnie rozglądała się po pomieszczeniach i bardziej niż prezentowaniem oferowanych ubrań interesowała się tym, co gospodarze mają w domach. -mówi Grzegorz Oleśkiewicz, rzecznik KPP w Świdnicy.

Jedna z mieszkanek tej wsi wykazała się jednak lekkomyślnością w innym zakresie. Zwyczajowo chowała mianowicie klucz do mieszkania, w pewnym miejscu na klatce schodowej. – Niedoszła sprzedawczyni znalazła ten klucz i weszła do mieszkania. Ukradła wtedy dwa tysiące złotych – mówi rzecznik.

W podobnym okresie ubiegłego roku, w Strzegomiu, do mieszkania 83-letniej pani przyszła kobieta podająca się za pracownika ośrodka pomocy społecznej twierdząc, że ma dla gospodyni podwyżkę emerytury. Podejrzewana nie okazała żadnych dokumentów, pomimo tego została wpuszczona do środka. W trakcie rozmowy sprawczyni poprosiła pokrzywdzoną o okazanie wszystkich przechowywanych w mieszkaniu banknotów, w celu sprawdzenia ich numerów seryjnych. – Starsza pani nie zapytała w jakim celu te numery miałyby być sprawdzone i posłusznie przyniosła kopertę w której było 3 tys. Złotych – tłumaczy Oleśkiewicz – Kiedy gospodyni wyszła na moment do innego pomieszczenia, po album ze zdjęciami rodzinnymi, które zamierzała pokazać kobiecie, ta zabrała kopertę z pieniędzmi i wyszła – dodaje.

Policjanci, po przeanalizowaniu zgromadzonych materiałów doszli do wniosku, że sprawczynią opisanych czynów jest najprawdopodobniej ta sama osoba. Kiedy zatem przed kilkoma dniami pojawiła się informacja, że na terenie gminy Dobromierz jakaś kobieta ponownie oferuje do sprzedaży ubrania, natychmiast została ona zatrzymana przez tamtejszych funkcjonariuszy.

Zatrzymaną okazała się 40-latka z Kamiennej Góry. Po przeprowadzeniu drobiazgowych przesłuchań wymieniona przyznała się do dokonania obu powyższych kradzieży. Kobieta była już karana za kradzieże i włamania, a nawet odbywała w związku z tym wieloletnią karę pozbawienia wolności.

Kobieta usłyszała już zarzuty. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.

Spodobało Ci się, masz swoje zdanie na ten temat? Skomentuj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.