Włamywał się, kradł, a straty oszacowano na 90 tysięcy złotych

34- letni mieszkaniec naszego powiatu został zatrzymany za kilkukrotne dokonanie kradzieży z włamaniem do budynków rolniczej spółdzielni produkcyjnej. Spowodował straty w kwocie 90 tys. złotych. Zatrzymany przyznał się do popełnienia powyższych czynów, teraz trafi przed sąd.

Przedstawiciele jednej z rolniczych spółdzielni produkcyjnych z terenu powiatu świdnickiego zawiadomili tutejszą jednostkę policji o kilku kradzieżach z włamaniem na ich szkodę.- Z ustaleń policjantów wynikało, że sprawca po uszkodzeniu drzwi wejściowych do pomieszczeń gospodarczych wchodził do środka, a następnie dokonywał kradzieży wszelkich elementów, z których mógł pozyskać miedź – mówi Grzegorz Oleśkiewicz, rzecznik KPP w Świdnicy. – Robił przy tym niemałe spustoszenie i powodował duże zniszczenia. Wyrywał między innymi instalację elektryczną ze ścian, podobnie jak wentylatory, które następnie uszkadzał wyciągając z ich wnętrza jedynie miedziane podzespoły. Samych tylko przewodów elektrycznych ukradł ponad 3 tys. Metrów – tłumaczy.

W ten sposób sprawca spowodował łączne straty w kwocie 90 tys. Złotych.

Funkcjonariusze policji zatrzymali podejrzanego 34 – latka. Ich założenia okazały się trafne. Mężczyzna przyznał się do popełnienia opisanych czynów. Wyjaśnił, iż włamywał się czterokrotnie, a skradzioną miedź po prostu sprzedawał. Wątek ten pozostaje jeszcze przedmiotem dalszych ustaleń.Teraz sprawą 34-latka zajmie się sąd. Przypomnijmy, iż kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Spodobało Ci się, masz swoje zdanie na ten temat? Skomentuj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.